BUNT NA POKŁADZIE

--Na drugi dzień--
Miskę z Puriną konkursową wywalamy do kosza, nie była podjadana nawet w nocy. Purina Pro Plan z łososiem smakuje kotu. "Ma apetyt, znaczy zdrów" - jak mawiała babunia. Pod wieczór mały eksperyment, podrzucamy garstkę "konkursowej" - zjadła nawet nie zauważyła.
--Dzień trzeci--Wracamy do Purine One konkursowej. Kot spojrzał na nas podejrzliwie i manifestacyjnie siedzi koło miski, ale nie je. Następuje próba sił, walczymy na spojrzenia. Gdy już się łamaliśmy - kot zaczął jeść.
--Dzień czwarty, czyli dziś--Kotu teraz już smakuje i zjada z apetytem, nawet z dużym apetytem. Ot takie kocie humory.